Cała prawda o Big Data
W poprzednim roku do słownika marketera i analityka biznesowego wkroczyło z hukiem nowe pojęcie: „Big Data”. Big Data służą wszystkiemu: od mierzenia zachowań społecznych po modelowanie wyników aktywności Wielkiego Zderzacza Hadronów. Mają ułatwiać dotarcie do właściwego konsumenta z dopasowanym przekazem w dogodnym dla niego czasie – tak aby zrozumienie własnej grupy celowej oparte było o fakty i intencje zakupowe, a nie o predykcje i deklaracje. Czy rzeczywiście mamy więc do czynienia z rewolucją? Co właściwie oznacza termin „Big Data”?